Ryby mają głos!

Nie zależy mu na Tobie !

Posted on: 2010-01-25

Może się mylę, ale wydaje mi się, że większości z nas – kobiet, które są DDA/DDD – od czasu do czasu jest potrzebny ktoś, kto obiektywnie spojrzy na sytuację i powie: „nie zależy mu na Tobie!”. Nie oszukujmy się – nie mamy zbyt dobrych wzorców rodzinnych, musimy się wszystkiego same nauczyć, żeby nie żyć iluzjami, żeby nie tkwić latami w nieszczęśliwych związkach, które tak naprawdę nikomu nie przynoszą niczego dobrego. Szkoda życia – naszego, naszych partnerów i później naszych dzieci. Warto się przyjrzeć każdej relacji już na początku, bo jeśli wtedy jest źle, to później najprawdopodobniej będzie jeszcze gorzej.

Mężczyźni – kiedy chcą – potrafią być romantyczni. Dajmy im na to szansę! :)

Przytoczony poniżej tekst pochodzi z książki „Nie zależy mu na tobie” Grega Behrendta i Lizy Tuccillo, ale są też inne książki o podobnej tematyce np. „Kobiety, które kochają za bardzo” Robin Norwood czy „Mądre kobiety – głupie postępowanie” Cowana Connella i Kindera Melvina.


Siedzę w pokoju scenarzystów serialu „Seks w wielkim mieście” i rozmyślam sobie, jakie mam szczęście, że jestem jedynym heteroseksualnym mężczyzną wśród głównie żeńskiego zespołu (a tak naprawdę jem sobie ciastko), aż tu panie zaczynają rozmawiać o facetach, z którymi się umawiają. Zdarza się to dość często – ponieważ stanowi część procesu powstawania scenariusza serialu traktującego o uczuciowych związkach.
Jest to nieskończenie fascynujące. Wiem, że moje słowa mogą zabrzmieć sarkastycznie, ale naprawdę tak uważam.
Otóż tego akurat dnia jedna z pań nieśmiało zwraca się do mnie:
„Greg, jesteś facetem”. Jest niezwykle bystrą obserwatorką, bo rzeczywiście jestem facetem. „Chodzi o to, że spotykam się z pewnym mężczyzną… chyba się spotykam”. Już wszystko rozumiem. „Byliśmy razem w kinie i było świetnie. To znaczy, nie trzymał mnie za ręke, ale to nawet lepiej. Nie lubię trzymania się za ręce”. Nadal wszystko rozumiem. „Ale potem pocałował mnie na parkingu. Spytałam, czy chce do mnie wejść, tylko że on miał z samego rana bardzo ważne spotkanie, więc nie wszedł”. Rany. To chyba żarty! Przecież wszystko jasne!
„Odezwał się potem do ciebie?” – pytam.
„Właśnie o to mi chodzi. Widzieliśmy się jakiś tydzień temu”. Teraz t y też powinnaś już rozumieć. „Dziś napisał do mnie e-mail. Coś w rodzaju: «Dlaczego jeszcze się do mnie nie odezwałaś?»”
Wpatruję się w nią przez chwilę, czując, jak odpowiedź ciśnie się na zewnątrz przez moje gałki oczne. (Kochane panie, czasem doprowadzacie mnie do szału!) Bo piękna, utalentowana, superinteligentna dziewczyna współtworząca scenariusze do nagradzanego serialu znanego z wnikliwych obserwacji na temat mężczyzn powinna – wydawałoby
się – do woli przebierać wśród facetów. Tymczasem ta superkobieta jest zagubiona w sytuacji, która dla mnie jest rażąco jasna. „Zagubiona” to złe określenie, ona jest na to o wiele za mądra. Nie jest zagubiona, tylko ma nadzieje. Tylko, że sytuacja jest beznadziejna, dlatego wolę powiedzieć jej prawdę:
„Ten facet nie jest tobą zainteresowany”.
I to dobra wiadomość. Naprawdę. Marnowanie czasu z niewłaściwa osobą jest właśnie marnowaniem czasu. Kiedy znajdziesz w końcu tego właściwego, wierz mi, wcale nie będziesz żałowała, że nie spędziłaś więcej czasu ze Śmierdzielem PogadamyPózniej lub z Frankiem ZapomniałemZadzwonic.
Nie jestem żadnym doktorem – nawet w wyobraźni – ale jestem ekspertem, którego warto posłuchać z jednego ważnego powodu: jestem facetem, który ma za sobą odpowiedni bagaż związków i jest gotów szczerze wyznać, jak się w nich zachowywał. Jako mężczyzna wiem, jak mężczyźni myślą, czują i działają, i mam obowiązek powiedzieć ci, jacy naprawdę jesteśmy. Mam dość patrzenia na wspaniałe kobiety w pochrzanionych związkach.
Kiedy facetowi zależy na kobiecie, daje jej to do zrozumienia. Dzwoni, pojawia się, chce poznać jej przyjaciół, nie może przestać na nią patrzeć ani jej dotykać, a kiedy przychodzi pora na seks, więcej niż chętnie na to przystaje. I choćby miał następnego dnia o godzinie 0400 (czyli o czwartej rano, drogie panie!) po raz pierwszy zasiąść w fotelu prezydenta Stanów Zjednoczonych i tak wejdzie do niej na górę!
My, mężczyźni, nie jesteśmy skomplikowani, choć chcemy, by nas za takich uważano („Wszystko na mojej głowie. Mam teraz pieprzony pożar z powodzią”). Kierujemy się seksem, choć wolimy udawać, że wcale tak nie jest („Co? Nie, naprawdę cały czas cię uważnie słucham”).
I, niestety (przyznaje to z wielkim wstydem), wolelibyśmy dać sobie uciąć rękę, niż przyznać po prostu: „Nie jesteś tą jedyną”. Boimy się, że zabijesz nas, siebie lub nas i siebie – albo, co gorsza, zaczniesz płakać i krzyczeć. Jesteśmy żałośni. Tylko że to nie zmienia faktu i choć nie mówimy nic wprost, z p e w n o ś c i ą to demonstrujemy. Jeśli facet, pomimo obietnic, nie dzwoni do kobiety ani nie upewnia się, czy ona wie, że wspólne spotkania to randki, masz już to, co chcesz wiedzieć.
Przestań go usprawiedliwiać. Jego postępowanie głośno mówi, jaka jest prawda: Nie zależy mu na tobie.
Zapomnij o nim! Ogranicz straty do minimum i nie marnuj czasu. Po co tkwić w dziwnej randkowej niepewności, skoro można znaleźć coś znacznie lepszego? Nie chcesz nawet o tym słyszeć? Rozumiem. W takim razie, oto odpowiedź, na którą czekasz: „Wytrwaj, kochana. On nie jest takim beznadziejnym draniem, za jakiego wszyscy go uważają. Jeśli poczekasz, nie będziesz się odzywała, będziesz dzwoniła dokładnie wtedy, kiedy należy, będziesz przewidywała jego nastroje i nie będziesz oczekiwała wzajemnego zrozumienia ani zaspokojenia twoich potrzeb seksualnych, zdobędziesz go!” Tylko proszę, nie dziw się, jeśli cię zostawi lub jeśli twój związek z nim okaże się zupełnie nietrafiony.
Nie pierwszy raz o tym słyszymy i najwyraźniej masz już dość. Pewnie dlatego czytasz te książkę. Wiesz, że zasługujesz na wspaniały związek.
Jesteśmy tego samego zdania. Chwyć więc zakreślacz i do dzieła. Liz wspomniała, że to powiem: Szkoda urody!

WSZYSTKIE UMAWIACIE SIE Z TYM SAMYM FACETEM
Hej, znam tego gościa, z którym się umawiasz. Naprawdę. To ten, który jest wykończony po pracy i zestresowany projektem, nad którym akurat pracuje. Niedawno przeżył ciężkie rozstanie i jeszcze się nie pozbierał. Rozwód jego rodziców odcisnął piętno na jego osobowości i przez to nie potrafi on zaufać drugiej osobie. Musi się teraz skupić na karierze zawodowej. Nie może się angażować w żaden związek, dopóki nie odnajdzie sensu swojego życia. Właśnie kupił nowe mieszkanie i przenosiny idą mu cholernie ciężko. Jak tylko sprawy trochę się unormują, zostawi żonę, dziewczynę, beznadziejną posadę. Boże, jaki on jest skomplikowany.
To mężczyzna, który składa się wyłącznie z twoich usprawiedliwień. W chwili, gdy przestaniesz go usprawiedliwiać, zupełnie zniknie z twojego życia. Czy naprawdę istnieją mężczyźni zbyt zajęci lub tacy, którzy mają za sobą okropne przeżycia i trudno jest im zaangażować się w związek?
Owszem, ale jest ich tak niewielu, że można by ich uznać za postaci anegdotyczne.
Bo, jak już wspomnieliśmy, facet wolałby zostać zdeptany przez płonące słonie, niż powiedzieć ci, że nie jest tobą zainteresowany.
Dlatego napisaliśmy tę książkę. Chcemy wydobyć na światło dzienne wszystkie usprawiedliwienia, abyś się przekonała, czym naprawdę są: bezsensownymi wymówkami.
Hej – a pamiętasz ten film, w którym dziewczyna czekała, aż taki jeden facet się z nią umówi, a kiedy tego nie zrobił, usprawiedliwiała go? Potem, gdy oboje więcej wypili, przespała się z nim i od tamtej pory kręciła się wokół niego, aż w końcu w pewnym sensie zostali para?
Potem on ja zdradził, ale ona wiedziała w głębi duszy, że jeśli mu przebaczy, nie będzie zbyt wiele oczekiwała i będzie dobrze go traktowała, to w końcu go zdobędzie? Kiedy się pobierali, on był pijany, ale potem żyli długo i nieszczęśliwie w kiepskim związku zbudowanym na byle jakich fundamentach? Nie pamiętasz? To dlatego, że takich filmów się nie robi, bo nie na tym polega miłość. Ludzie robią niesamowite rzeczy, aby znaleźć kogoś, kogo pokochają, i aby być z tą osobą. O tym kręcą filmy.
W każdym podziwianym przez ciebie związku nie brakuje cudowności, jakiej ty też masz nadzieję doświadczyć. Im bardziej cenisz siebie, tym większą masz na to szanse.
Dlatego przeczytaj te wymówki, pośmiej się, a potem… przestań ich używać.
Jesteś tego warta.

Zobacz również:
Odrzuć iluzje
Trójkąt dramatyczny Stephana B. Karpmana
Bajka o motylu
Nadinterpretacja
Czy potrafisz oddychać ?
Dlaczego ofiary przemocy nie odchodzą?
Bez mężczyzny żyć się nie da?
Uzależnienie związane z potwierdzaniem własnej wartości
Odcinamy pępowinę, czyli koniec problemów z teściową
Prawdziwa miłość
Przestań mówić – zacznij się porozumiewać

.

Komentarze 2 to "Nie zależy mu na Tobie !"

Witaj Flandra..

Polecam przy tym wątku film w polskim tłumaczeniu „Kobiety pragną bardziej” (He’s just not that into You) – współgra z tematem oczekiwań kobiet oraz rozczarowań lub zaczarowań z tym związanych. :)

Z ciekawością będę wpadać poczytać notki na Twoim blogu.
Pozdrawiam.

Witaj Felicita :)
jeśli będę miała okazję – na pewno obejrzę ten film, dziękuję :)

no i bardzo się cieszę, że będziesz „do mnie” zaglądać :)

pozdrawiam :)

Dodaj swój komentarz

psychoterapeuta - osoba posiadająca certyfikat szkoły psychoterapii lub będąca w trakcie jej zdobywania. Szkolenia PTP czy SN PTP mogą podjąć tylko osoby, które mają wykształcenie psychologiczne czy lekarskie albo od min. 5 lat pracują w ośrodkach zajmujących się psychoterapią.
 
Psycholog czy psychiatra bez szkolenia psychoterapeutycznego nie ma wystarczajacych umiejętności, żeby prowadzić psychoterapię.
 
Specjalista psychoterapii uzależnień i współuzależnienia to osoba, która skończyła wyższe studia (wystarczy pedagogika czy filozofia), oraz szkolenie PARPA - uważajcie w ośrodkach leczenia uzależnień.

Chomik

Statystyki

  • 507 985 odsłon od 11 grudnia 2009

"Pracuj tylko w kręgu wpływu. Podejmuj zobowiązania i wywiązuj się z nich. Bądź latarnią, nie sędzią. Bądź wzorem, nie krytykiem. Bądź częścią rozwiązania, nie częścią problemu.

"Wypróbuj tę zasadę w małżeństwie, w rodzinie, w pracy. Nie dyskutuj nad słabościami innych. Nie dyskutuj nad własnymi. Jeśli popełnisz błąd, dostrzeż go jak najszybciej, napraw, wyciągnij z niego naukę. Nie popadaj w obwiniający, oskarżający nastrój. Pracuj nad tym, nad czym masz kontrolę. Pracuj nad sobą. Nad być."
Stephen Covey

Wystarczy kliknąć

Pajacyk

Twój e-mail