Posts Tagged ‘syndrom DDA’
Jestem DDA czyli … ?
Posted 2011-10-17
on:W nawiązaniu do poprzedniego postu ogłaszam konkurs na radosne rozwinięcie skrótu DDA.
Jeśli już mam być przez kogokolwiek określana takim skrótem to chcę, żeby dobrze mi się to kojarzyło :)
Mój pomysł to Doskonała Do Adorowania !!!
hihi :D
Łatka „DDA”? WYNOCHA!!!
Posted 2011-10-17
on:Określenie „Dorosłe Dzieci Alkoholików” powstało w ramach ruchu AA, który jest ruchem zwykłych ludzi, nie związanych z profesjonalnym lecznictwem psychologicznym.
Łatka pt. „jestem DDA” będzie pasowała do mnie zawsze. Nic nie zmieni faktu, że jestem dzieckiem alkoholika, „klątwa” będzie „ciążyć” na mnie już zawsze. „Jestem DDA” kojarzy się z „jestem jakaś wybrakowana”, „powinnam się zmienić”, „powinnam iść na terapię, żeby dorównać chociaż do reszty społeczeństwa” itd. Ilu z Was tak to czuje? Dla ilu z Was słowa „jestem DDA” brzmią jak wyrok?
No więc ja się pytam: A niby dlaczego mam być dożywotnio obarczona jakąś łatką? WYNOCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Trudne dzieciństwo predysponuje do różnego rodzaju zaburzeń i chorób psychicznych. Nie neguję tego. Ale co innego stwierdzić „mam nerwicę”, mam „syndrom zespołu pourazowego”, „choruję na zaburzenia odżywiania” itp a co innego określać swoją tożsamość jakimś obciążającym skrótem.
„Mam nerwicę, ale sama jestem w porządku.”
„Mam syndrom zespołu pourazowego, ale mogę sobie ufać. ”
„Podejmę leczenie i pozbędę się tego cholerstwa. ”
„Generalnie wszystko ze mną ok, ale mam tendencję do czegoś tam. Zmienię TO!”
„Mam przed sobą kubek z herbatą. Wypiję ją, a później, jeśli będę miała taką ochotę mogę wyrzucić kubek do kosza, rozbić go na kawałki albo w inny sposób się go pozbyć”
Odpowiedź na słynne pytanie „mieć czy być?” w kwestii zaburzeń brzmi „MIEĆ i się tego pozbyć!”
WYNOCHA!!!!!
Jestem w porządku, mogę sobie całkowicie ufać!
DDA. Na zdrowie.
Posted 2010-11-07
on:- In: Filmy
- Dodaj komentarz
Świetnie zrealizowany film o problemie DDA. Polecam :)
reżyseria i zdjęcia: Michał Bukojemski
scenariusz: Monika Pazik, Michał Bukojemski
muzyka: Wojciech Błażejczyk
konsultanci: Anna Seweryńska, Cezary Biernacki
Terapia indywidualna
Posted 2010-01-08
on:Podobno najskuteczniejszą metodą terapii DDA jest terapia grupowa. Ale … są osoby, którym ta forma terapii nie odpowiada, są też takie, których stan psychiczny nie pozwala na terapię w takiej postaci, są też i takie, które po prostu muszą czekać na otwarcie nowej grupy terapeutycznej i jedyną możliwością pracy nad sobą jest terapia indywidualna.
W ciągu ostatnich 2 lat (w sumie już 2 i pół) pracowałam nad sobą z wieloma terapeutami.
To moje spojrzenie na terapię indywidualną Czytaj resztę wpisu »
„Dorosłe dzieci alkoholików zgadują, co jest normalne” – to jedna z cech Dorosłych Dzieci Alkoholików, które wymienia Janet G. Woititz w swojej książce „Dorosłe Dzieci Alkoholików”. Książka ta była jedną z pierwszych publikacji o DDA, szczegółowo omawia wszystkie cechy tego syndromu. Świetnie się czyta tą książkę, mimo, że została oparta na amerykańskich a nie polskich realiach.
To ważne, żebyś zrozumiał, że nie ma czegoś takiego jak normalność. To podstawowa sprawa we wszystkich omawianych tu kwestiach. Jest ona bardzo istotna, ponieważ jeśli coś jest zbudowane na fałszywych przesłankach, to mimo że może wyglądać logicznie, nie będzie się sprawdzać. Jak domek z kart bez solidnej podstawy, cała struktura rozleci się przy najlżejszym podmuchu wiatru.
Normalność jest mitem jak opowieści o Świętym Mikołaju czy krasnoludkach. Mówienie o czymś w kategoriach normalności jest nierealistyczne, ponieważ oszukano cię, każąc wierzyć w jej istnienie. Już bardziej użyteczne są inne pojęcia, takie jak funkcjonalność czy dysfunkcjonalność. Co dla ciebie jest funkcjonalne? Co ci służy? Co jest w twoim najlepszym interesie? I w najlepszym interesie twojej rodziny? Takie podejście jest realistyczne i różni się u poszczególnych ludzi, jak również w poszczególnych rodzinach.
Najnowsze komentarze