Wizja
Posted 2010-06-08
on:
Myślisz, że pomagasz ludziom, bo ich kochasz. Jeśli tak, to chciałbym cię powiadomić, że w nikim nie jesteś zakochana. Kochasz jedynie swą z góry przyjętą i pełną nadziei wizję tej osoby. Pomyśl o tym przez chwilę. Nigdy nie byłaś zakochana w rzeczywistej osobie, byłaś natomiast zakochana w swojej a priori przyjętej wizji tej osoby. I czy to nie jest właśnie powód, dla którego się odkochujesz? Twoja wizja uległa zmianie, prawda? „Jak mogłeś mnie do tego stopnia zawieść, skoro ja tobie tak ufałam?” – mówisz komuś. Czy rzeczywiście ufałaś mu? Nigdy nikomu nie ufałaś! Przestań w to wierzyć! To część prania mózgu, ufundowanego ci przez społeczeństwo. Przecież nigdy nikomu nie ufasz. Za jednym wyjątkiem: ufasz jedynie swemu sądowi na temat danej osoby. Na co więc się żalisz? Prawda jest taka, że nie lubisz przyznawać się do tego, że „mój sąd był nieprawdziwy”. To cię zbytnio nie zachwyca. Wolisz powiedzieć: „Jak mogłeś sprawić mi taki zawód”.
Anthony de Mello „Przebudzenie”
Dzieci mają swoje ulubione bajki, dorosłe dzieci – swoje ulubione wizje.
Komentarze 3 to "Wizja"
To prawda, ludziska zakochują się nie w innej osoba, takiej jaka ona naprawdę jest, tylko w takiej, którą mają w swej wyobraźni, A potem przykry suprice.
1 | parapecik
2010-06-08 @ 19:19
Ludzie często zakochują się w wyobrażeniu człowieka. Tak to już jest, że zakochani często nie dopuszczają złych wizji o obiekcie zainteresowania.